Masz pytania? Napisz lub zadzwoń sklep@praxer.pl | 324 111 111
Darmowa dostawa do paczkomatów za zakupy od 50 zł lub kurierem DPD lub FedEx przy zamówieniach od 699 zł!
Sprawdź warunki darmowej dostawy

Budowy na celowniku złodziei. Raport BauWatch 2025 pokazuje skalę problemu

2025-08-18
Budowy na celowniku złodziei. Raport BauWatch 2025 pokazuje skalę problemu

Plac budowy to zazwyczaj symbol rozwoju – powstające osiedla, nowe drogi, zielona energia. Coraz częściej jednak w cieniu żurawi i betoniarek pojawia się inny, niepokojący obraz: straty i opóźnienia. Najnowszy BauWatch Raport Przestępczości 2025 pokazuje, że złodzieje stali się niemal tak powszechnym „uczestnikiem” budowy jak sami pracownicy.

Straty w miliardach i tygodniach opóźnień

Według Europejskiego Stowarzyszenia Wynajmu (ERA) kradzieże na budowach w Europie generują już ponad 1,5 mld euro strat rocznie. To nie pojedyncze przypadki, lecz narastający problem systemowy, który uderza w harmonogramy i budżety całych inwestycji.

Badanie przeprowadzone wiosną 2025 r. na grupie 3900 specjalistów z 10 krajów pokazuje skalę zjawiska: niemal 60 proc. respondentów odnotowało wzrost przestępczości. W Polsce taki trend potwierdziło 34 proc. badanych – to najniższy wynik w Europie, ale bynajmniej nie powód do uspokojenia.

Złodzieje idą z duchem czasu

Przestępczość na budowach nie ma już wiele wspólnego z chaotycznymi kradzieżami amatorów. Dzisiejsze działania coraz częściej przypominają operacje dobrze przygotowanych grup, które korzystają z technologii i precyzyjnych metod. Raport wskazuje kilka wyraźnych trendów:

  • Nowe cele - coraz częściej atakowana jest infrastruktura krytyczna: energetyka odnawialna, telekomunikacja, transport. Szczególnie mocno widać to w polskiej branży fotowoltaicznej – aż 72 proc. firm odnotowało zorganizowane ataki.

  • Technologia po stronie złodziei - drony, włamania do systemów zabezpieczeń, cyberataki czy oszustwa z wykorzystaniem sztucznej inteligencji stają się codziennością. W Polsce połowa firm dostrzega wzrost tego typu zagrożeń.

  • Grupy przestępcze - w Europie niemal co szóste zagrożenie to efekt działań zorganizowanych struktur przestępczych. W Polsce odpowiadają one już za ponad połowę incydentów (54 proc.).

  • Sezonowość - zimą, gdy dni są krótsze, a budowy stoją puste w okresie świątecznym, aktywność złodziei gwałtownie rośnie. Potwierdza to co druga polska firma.

  • Zagrożenie od wewnątrz – aż 41 proc. polskich przedsiębiorstw przyznało, że sprawcami kradzieży byli pracownicy lub podwykonawcy.

  • Koszty i opóźnienia – skutki są poważne: 40 proc. firm notuje opóźnienia od 1 do 4 tygodni, a 16 proc. zmaga się z przekroczeniem budżetu.

Raport nie pozostawia złudzeń – złodzieje stają się coraz lepiej przygotowani, a sektor budowlany, szczególnie w obszarze energetyki odnawialnej, musi liczyć się z ryzykiem działań o wysokim stopniu profesjonalizacji.

Wewnętrzne zagrożenie – kradzieże „od środka”

Problem kradzieży na budowach w Polsce ma dodatkowy, wyjątkowo niepokojący wymiar. Aż 41 proc. przedsiębiorstw wskazuje, że sprawcami byli… ich własni pracownicy lub podwykonawcy. To wzrost aż o 13 punktów procentowych względem poprzedniego roku.

To wyraźny sygnał, że bezpieczeństwo nie może opierać się wyłącznie na ochronie zewnętrznej. Firmy muszą równolegle inwestować w procedury wewnętrzne, kontrolę dostępu i dokładniejszą weryfikację kadr.

Co najczęściej znika z budów?

Najczęstsze łupy złodziei to:

  • małe narzędzia i elektronarzędzia (58%),
  • miedź (50%),
  • paliwo (41%),
  • kable, bębny kablowe i stal.

Coraz częściej ginie również ciężki sprzęt i pojazdy.

Jeszcze bardziej alarmujący jest fakt, że 39 proc. polskich firm przyznało, iż spotkało się z żądaniem „opłat za ochronę” ze strony grup przestępczych, a 23 proc. faktycznie taki haracz zapłaciło. To nie tylko dodatkowe koszty, ale też realne wzmocnienie struktur przestępczych, które później jeszcze skuteczniej uderzają w branżę.

Haracz i presja psychiczna

Jednym z najbardziej szokujących wniosków raportu jest rosnąca praktyka tzw. „opłat za ochronę”. Z żądaniem haraczu spotkało się już 39 proc. polskich firm budowlanych, a niemal co czwarta przyznaje, że faktycznie uległa presji i zapłaciła. To nie tylko dodatkowe obciążenie finansowe, ale także realne wzmocnienie zorganizowanych grup przestępczych.

Straty materialne to jednak dopiero początek problemu. Aż 73 proc. firm dostrzega negatywny wpływ incydentów na kondycję psychiczną pracowników. W 16 proc. projektów odnotowano fizyczne lub psychiczne szkody, a w skrajnych przypadkach kradzieże i wymuszenia kończyły się nawet utratą pracy.

Wpływ na ludzi i klimat inwestycji

Przestępczość na budowach to nie tylko kradzieże sprzętu czy straty finansowe. To także realne obciążenie dla ludzi. Aż 73 proc. firm wskazuje na pogorszenie kondycji psychicznej pracowników po incydentach, a w 16 proc. projektów odnotowano bezpośrednie szkody zdrowotne – fizyczne lub psychiczne. W skrajnych przypadkach kradzieże i wandalizm kończyły się nawet utratą pracy.

Tradycyjne zabezpieczenia już nie wystarczą

Ogrodzenia stosowane przez 58 proc. firm czy ochrona fizyczna obecna w 38 proc. inwestycji okazują się bezradne wobec coraz bardziej zorganizowanej przestępczości. Eksperci BauWatch podkreślają, że czas na nowoczesne podejście, w którym bezpieczeństwo jest planowane tak samo jak harmonogram czy budżet.

W praktyce oznacza to:

  • mobilne wieże CCTV z analityką opartą na sztucznej inteligencji,
  • zdalny monitoring i czujniki dostępu,
  • uwzględnianie bezpieczeństwa już na etapie projektowania inwestycji,
  • regularne szkolenia pracowników, które uczą reagowania na zagrożenia.

Jak podkreśla Kinga Nowakowska, Managing Director BauWatch Polska: Bezpieczeństwo nie może być dodatkiem do inwestycji – powinno stać się jej integralną częścią”.

Bezpieczeństwo to inwestycja w rozwój

BauWatch Crime Report 2025 jasno pokazuje: przestępczość na budowach to nie incydent, lecz realne zagrożenie dla gospodarki. Każda skradziona wiertarka czy litr paliwa to nie tylko strata materialna, ale także tygodnie opóźnień, wyższe koszty dla inwestorów i obciążenie dla całego społeczeństwa.

Skutki sięgają dalej niż plac budowy. Opóźnienia oznaczają droższe mieszkania, wyższe koszty infrastruktury i spowolnienie kluczowych inwestycji – od energetyki po transport. To problem, który dotyczy nas wszystkich.

Dlatego eksperci są zgodni: tradycyjne zabezpieczenia nie wystarczą. Branża budowlana musi stawiać na inteligentne systemy monitoringu, analitykę AI i regularne szkolenia pracowników.

Bo bezpieczeństwo nie jest wydatkiem, lecz inwestycją – w terminy, budżety i… marzenia ludzi czekających na swoje mieszkania.

Link do raportu: https://zielona-energia.cire.pl/files/portal/186/news/369259/37c52a2e4fcbac6531af5a5c76cc5269d3dd3fe7394107b44224c8a1f4a59ae8.pdf

Pokaż więcej wpisów z Sierpień 2025
Prawdziwe opinie klientów
4.8 / 5.0 249 opinii
pixel